wrz 19 2004

Mam nadzieje ze czytasz to teraz Se.


Komentarze: 0

   Stalo sie to co mialo sie stac. Przejzalam na oczy-wreszcie. Potrzebowalam czasu. Zerwalam z nim. Nikt nie zadal mi takiego psyhicznego cierpienia jak On... niestety... musze to napisac bo to cala prawda. Nie chcialam sie juz meczyc, On mnie po prostu nie kocha juz i zniszczyl to co ja czulam do niego. Zadnej dziewczynie nie zycze takiego bolu,cierpienia... To bardzo boli. Dlatego mam nadzieje ze czytasz to teraz Se. ZASTANOW SIE ZANIM CHCESZ ZRANIC DZIEWCZYNE. ZADNEJ GIRL NIE ZYCZE TEGO CO JA CZULAM-TEGO BOLU I NIEPEWNOSCI. TO SIE WYDAJE BLAHE I GLUPIE. ALE BOLALO. DOSTALAM TAKIEGO KOPA ZE NIGDY NIE CZULAM SIE TAK ZLE PSYHICZNIE, MIALAM OCHOTE ZASNAC I SIE NIE OBUDZIC JUZ. POCZATKI BYLY PIEKNE, DZIEKUJE ZA TE CUDOWNE CHWILE-NIE ZAPOMNE ICH. SKONCZYLO SIE JEDNAK ZUPELNIE INACZEJ. TO TY TO SPIEPRZYLES NIE JA, BO TO TY ZNISZCZYLES MOJA MILOSC DO CIEBIE. SAM SIE POGRZEBALES,ALE TO BYL TWOJ WYBOR...

blekitna_laguna-1 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz