Najnowsze wpisy, strona 5


wrz 22 2004 oCaLoNy...
Komentarze: 3

Mam dwadzieścia cztery lata
ocalałem
prowadzony na rzeź.

To są nazwy puste i jednoznaczne:
człowiek i zwierzę
miłość i nienawiść
wróg i przyjaciel
ciemność i światło.

Człowieka tak sie zabija jak zwierzę
widziałem:
furgony porąbanych ludzi
którzy nie zostaną zbawieni.

Pojęcia są tylko wyrazami:
cnota i występek
prawda i kłamstwo
piękno i brzydota
męstwo i tchórzostwo.

Jednako waży cnota i wysępek
widziałem:
człowieka który był jeden
występny i cnotliwy.

Szukam nauczyciela i mistrza
niech przywróci mi wzrok słuch i mowę
niech jeszcze raz nazwię rzeczy i pojęcia
niech oddzieli światło od ciemności.

Mam dwadzieścia cztery lata
ocalałem
prowadzony na rzeź.

                              T.Różewicz-Ocalony

blekitna_laguna-1 : :
wrz 21 2004 CoLd,coLd,CoLd... Jest mi zimno!!!! Niech...
Komentarze: 5

        Poczatek kalendarzowej jesieni... Na dworQ zimno jak cholera, pada i niezly wypizdowek. Brrr, zimno mi w lapki nawet w domu =P. Chyba zaraz pojde zalozyc sweterek... albo pomysle o kims kto ma najslodszy usmiech swiata i najslodsze oczka, jak misiacek... =). Chcialabym teraz przytulic tego misia! To daloby by mi wiecej ciepla  na ciele (i na serduszku :p) niz jakikolwiek sweterek =). Czasem mysle o naszych rozkminach, o swiecach, o wschodzie i zachodzie slonca, o gwiazdach* * *...A wlasciwie te gwiazdki- *** wygladaja troche bardziej jak platki sniegu hehe ;). I jak tak na nie patrze to mi sie przypomina zima, moje marzenia... Jak bylam mala to zawsze z qmpelka tak sobie rozmyslalysmy, ze chcialbysmy miec fajnych chlopakow, ktorzy by nas kochali i zawsze jakos mialam tylko jeden obraz jak z tych wszystkich filmow romantycznych, ktore puszczaja przed Bozym Narodzeniem-zawsze jeden motyw- zima, przygotowania do swiat,zakupy,latanina,dziewczyna i chlopak stoja wtuleni w siebie, patrza sobie w oczy, dookola tak slicznie, bialo, z nieba leci bialy puch

 * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

a oni tacy zakochani... Eeeee no dobra juz koniec tych marzeń, bo jeszcze ktos pomysli ze jestem normalna inaczej... =D... Ide zalozyc w koncu ten sweter, bo chyba zamarzne =P.

blekitna_laguna-1 : :
wrz 19 2004 Znow widze swiatlo, Z.ja nie umiem sie zmienic,...
Komentarze: 7

 Nie umiem inaczej, zawsze bede szukala oczu takich jak ma Z. Takiego usmiechu =). Z. Ty jestes czarodziejem, chyba na prawde zgubiles zaklecia zeby mnie odczarowac =P. Juz sie po prostu nie da tego zrobic, za pozno =P jestes na mnie skazany, a ja na Ciebie(cieszy mnie to o kurdeee, rosna mi szkrzydla u ramion=P!!!!)!!! Jakos lutym sie poznalismy i ciagle jestem zakleta!!! Z.-mowie do CIebie =-)!!! Albo mnie odczaruj albo mnie wez dos wojego swiata =*  (osobiscie wole to drugie <lol>)!!!=*=*=*

blekitna_laguna-1 : :
wrz 19 2004 Mam nadzieje ze czytasz to teraz Se.
Komentarze: 0

   Stalo sie to co mialo sie stac. Przejzalam na oczy-wreszcie. Potrzebowalam czasu. Zerwalam z nim. Nikt nie zadal mi takiego psyhicznego cierpienia jak On... niestety... musze to napisac bo to cala prawda. Nie chcialam sie juz meczyc, On mnie po prostu nie kocha juz i zniszczyl to co ja czulam do niego. Zadnej dziewczynie nie zycze takiego bolu,cierpienia... To bardzo boli. Dlatego mam nadzieje ze czytasz to teraz Se. ZASTANOW SIE ZANIM CHCESZ ZRANIC DZIEWCZYNE. ZADNEJ GIRL NIE ZYCZE TEGO CO JA CZULAM-TEGO BOLU I NIEPEWNOSCI. TO SIE WYDAJE BLAHE I GLUPIE. ALE BOLALO. DOSTALAM TAKIEGO KOPA ZE NIGDY NIE CZULAM SIE TAK ZLE PSYHICZNIE, MIALAM OCHOTE ZASNAC I SIE NIE OBUDZIC JUZ. POCZATKI BYLY PIEKNE, DZIEKUJE ZA TE CUDOWNE CHWILE-NIE ZAPOMNE ICH. SKONCZYLO SIE JEDNAK ZUPELNIE INACZEJ. TO TY TO SPIEPRZYLES NIE JA, BO TO TY ZNISZCZYLES MOJA MILOSC DO CIEBIE. SAM SIE POGRZEBALES,ALE TO BYL TWOJ WYBOR...

blekitna_laguna-1 : :
wrz 19 2004 Fizyka...
Komentarze: 1

         Znow opoznienie w pisaniu noty. Znow zamieszczam ja pozniej niz powinna sie tu znalezc. Mam inne uczucia w tym momencie. (Ta nota jest jakies 1,5 tyg. wstecz. Pisana na fizyce z reszta... =D). Fizyka i kompletna nuda, chociaz dopiero poczatek lekcji ;/. Dzisiaj mialam chyba proroczy sen( zobacze do konca dnia czy sie spelni w calosci??). W kaxdym razie snilo mi sie  ze spotkalam M., ze gadalismy i znow bylo tak jak na poczatku-usmiech i slodkie oczy. To byl tylko sen, jednak pamietam jak dzis, jak sie ustawialysmy z nim i jego qmplami-to bylo w czerwcu. O M. pisalam juz wczesniej-chodzi o basen i krecenie-. Potem juz wszystko ucichlo-nie odp. na esy, nie odpuszczal sygnalow.Dalam sobie spokoj i zapomnialam, bo poznalam Se. Jestem z Nim szczesliwa i Go kocham. Ale dzisiaj... Niezla gleba!!! Wchodze do szatni w SQL, stoimy... Patrze... Idzie....On!!! To M.!!!!!!Nie zauwazyl mnie, a ja stalam jak wryta, jak w transie, wpatrzona... Potem jeszcze specjalnie z J. i z K. poszlam do szatni. Zauwazyl mnie i z tym swoim charakterystycznym, slodkim usmiechem powiedzial to jego typowe "czesc". Myslalam ze moze mnie nie pozac, bo pomalowalam wlosy na czarno, ale jak mozna nie poznac kogos z kim... Ehh... Ja nie wiem, jak M. ale ja zawsze bede pamietala. Wiem, ze moze nie powinnam, bo jestem z Se. i Go kocham-bardzo, ale to mi zostalo i wspomnienia sie obudzily ale co z tego??? I tak kiedy sie budze mysle o moim sloneczku, kiedy sie klade tez wiec M. juz dawno nie wchodzi w gre.Przeciez mialo go juz nie byc w Lublinie teraz, mial byc w Lukowie!!! A jednak go spotkalam, sen sie spelnil...

blekitna_laguna-1 : :